Sakura no Ki

dante195

Witam wszystkich, którzy jeszcze tu zaglądają. Pomyślałem, że jeśli młodsi niekoniecznie chcą tu zaglądać to może dawna sakura skusi się do dyskusji na temat: czego oczekiwaliście po spotkaniach sakury?
Jako, że zainicjowałem temat to pierwzsy muszę odpowiedzieć na to pytanie.

Po spotkaniach sakury oczekiwałem, że poznam ludzi, którzy interesują się tym co ja, znają te same anime (głównie z rtl7^^, kiedy to było, co nie), myślałem, że może jednak jest tam ktoś z mojego osiedla, bo często z domu to ja nie wychodziłem (Piasta nie było zbyt bezpiecznym ani interesującym osiedlem). Po pewnym czasie zastanawiałem się czy nie byłoby możliwe poznanie jakiejś interesującej dziewczyny w moim wieku (marzenie ściętej głowy przy takiej ilości nastolatek; wiemi, wiem ale loliconem to ja nie jestem; gomen). No i w pewnych kwestiach się zawiodłem ale poznałem kilka ciekawych osobowości, z którymi można zwyczajnie porozmawiać o anime. Po pewnym czasie zacząłem się wycofywać aż w końcu przestałem chodzić na spotkania, by niedawno powrócić co jakiś czas.

Teraz wasza kolej, chciałbym w jakiś sposób rozruszać sakurę bo czegoś w niej brakuje, tak jakby prawie nikomu nie zależało na relacjach międzypokoleniowych (różnica wiekowa jest często problemem w zwykłej rozmowie). Nie poddawajcie się, spróbujmy coś robić. Jeśli nawet jedna osoba dodatkowa zacznie tobie pomagać to dołączy i jeszcze ktoś. Jeśli nie dla tej naszej gimbazy to zróbmy to dla nas starych wyjadaczy. Przypomnijcie sobie tę iskierkę nadziei z ostatniego odcinka waszej ulubionej serii, tę muzykę która powoduje, że stajesz się lżejszy. Anime to nie całę życie ale dużo wniosło w nasze życia. Pokażmy na co nas stać.

PS. Trochę się zapędziłem, wybaczcie jeśli kogoś uraziłem. Niechcący.