Sakura no Ki

Rusty

Bzdura. Kwestia posaidania tzw dystansu do tego typu gier.
Ja w Ultime Online gram jzu od kilku dobrych lat, dystans wyrobilem i nie mam problemow z ciaglym mysleniem o statach/skillach, koxie, czy questach [o innych zboczeniach nie wspominajac] ;->
Ale podejrzewam, ze ta czesc posta Stobka byla zwyklym sarkazmem/ironia ;-P Mam nadzieje, ze slusznie.

Ookami-san

Dobra - moj blad. Jesli kogos urazilem to przepraszam, akurat mam tu na mysli Stobka i Pena - sorki, mialem zly tydzien - moze i beznadziejne usprawiedliwienie, ale w tym momencie niczego lepszego nie wymysle Razz

.

Co do edycji moich postow (ale tylko tych pisanych tuz po sobie) zgadzam sie w pelni - po prostu za bardzo przyzwyczailem sie do forum mojej gildii w RO, gdzie cos takiego jest automatyczne.

i tak jak powiedzial Iru - Ragnarok istnial, istnieje i,moze, bedzie jeszcze istnial przez dluzszy czas w pierwotnej postaci (chociaz juz niedlugo ma wyjsc RO2) - ludzie w niego grali, graja i beda grac - to jest tylko gra, taka sama jak inne MMORPG-i i sluzy ona tylko i wylacznie jednemu celowi - niesieniu rozrywki i wspolnej zabawy - Prosze - uszanujmy to i nie klocmy sie o takie sprawy, jak "WoW jest lepszy od RO i na odwrot". PAX

Cegla

Ta propozycja miała być na ochłodzenie waszych emocji:P Widzę, że coś to dało;]. Już siebie tak nie jedziecie:P

penpen

It's called "flame", baby, let it burn XD

Ookami-san

ehh... widac ze nie wszyscy jednak znaja slowo 'przepraszam' i wola dalej wierzyc w swoje 'racje' - no nic - ja przeprosilem i mam czyste sumienie - mozna powiedziec ze poszedlem na kompromis, gdyz nie chcialem dalej ciagnac tej nic nie znaczacej i do niczego nie prowadzacej dyskusji

penpen

czlowieku, przeciez ja przyjalem twoje "przepraszam" Razz

Flame to termin na spory na forum Razz

Rusty

Ookami-san

dzieki Rusty - ja z forum nie jestem za pan brat - to jest dopiero drugie w mojej karierze. Penpen - moze i jestem staroswiecki itp, ale wg mnie przyjecie czyichs przeprosin wyglada troche inaczej - nie wiem, moze sie czepiam, moze to wina spoleczenstwa lub ludzi, wsrod ktorych sie obracasz, nie wiem - naprawde nie wiem

penpen

argh, nevermind.

k4mi1

Feyllin

Boże ludzie przebrnąc przez ten temat to można zawału dostać Very Happy

nie mówił wam nikt kiedyś że nadpobudliwi jesteście Very Happy

ale teraz po koleji Very Happy

Oscar znamy sie za długo bym Ci pisał jak ja to widze Razz

a co do mojej gry to kocham równie mocno i RO i Linage 2 i Silkroad jak i bards tale , black&Wite 2 i batle Riper 2 Razz

ja kocham wszystkie gry nie ma lepszej i gorszej sa tylko mniej i bardziej grywalne ( a ta grywalnośc zalerzy od osoby która w nią gra a nie od gry w sensie stricto )
dalej Penpen aleś ty w gorącej wodzie kąpane stworzonko Very Happy

czasem na bigun byś sie wybrał dla ochłody( nie żebym był złosliwy ) przeciesz znasz oscara od x czasuwięc czemu takie zdziwienie i taka kłutnia Very Happy

a i oscar jak dobrze pamiętam jak ja zaczynałem w RO to po pytaniu czy ty grasz stwierdziłeś (cytuje):
"nie WoW jest owiele leprzy a pozatym RO mi sie narazie znudził bo nic w nim nie robisz tylko szdobywasz EXP"
To ja tu czegos nie rozumiem ??

A i na koniec moja wypowiedz była podsycona sarcazmem Very Happy

sam uwarzam że wszelkie gry POWINY byc zakazane bo porzeraja nasz czas co nie znaczy że zrezygnuje z grania w nie Very Happy

e.... jak zwykle sie pogubiłem w tym co miałem pisać ...a ...cicho tam dokączymy gatke na żewo przy piwku Very Happy

po którymś spotkaniu co wy nato penpen i Oscar ??

PS a tak wogule odbiegając od tematu .. penpen pamiętarz tego sylwka z trzema szmpanami , mandarynkami, i .... ech to yły czasy Very Happy

mihoshi

A ja kocham pasjansa. Komus to nie pasuje?

penpen

Dunno, nigdy nie gadałem z Oskarem w co gra i w co lubi grać Razz

I to nie kłótnia, tylko polemika :]

I poza tym, mon, ja u ciebie na sylwestra nigdy nie bylem XD

Ookami-san

Fakt - klotnia to jedno a polemika to zupelnie cos innego

Co do tego, ze gralem w WoWa i mowilem ze RO mi sie znudzilo (to byly czasy ROCity) to rowniez fakt - ale faktem tez jest ze obie gry to pozeracze czasu

Faktem jest rowniez to, ze od czasu jak gram na KDR to ani razu nie odpalilem WoWa - bo ilez mozna razy zakladac nowa postac (bolaczka priv servers)

Faktem jest rowniez i to, co mowi Miho - w WoWie, najczesciej spotykalem gostkow, co to oprocz "Help, plz" lub "Money, plz" nie potrafili z siebie wydusic nic innego. Dodac nalezy nagminne KS lub Loot-stealing - nie wiem jak ta sprawa wyglada na oficjalnych servach WoWa, ale na privach mozna sie bylo zaszlachtowac (w przenosni i doslownie)

Kamil - przyjecie przeprosin wg mnie wyglada nastepujaco - "Oki, przeprosiny przyjete", albo "Sorki, mnie tez troche ponioslo". PAX, PAX, po trzykroc PAX

dzwiedz

Lol, dlatego pirackie servy ssą. Na oficjalach po prostu, ten który pierwszy zaatakuje moba, to ma za niego xp, chyba, że player ucieknie lub zginie. A także lootuje ten, kto dostaje xpa. Co do party, każdy player dostaje looty po kolei, a kasa jest dzielona między wszystkich po równo. Jak wypadnie jakiś magiczny item to każdy określa, czy jest greed czy need. I wtedy ludzie rollują o przedmiot. Kto wyrzuci więcej wygrywa. Simple.

PS Miho, co do IQ ludzi w WoWie. Ostatnio znalazłem gildię, w którek super się czuję, można pogadać, połazić, poexpić, poganiać hordę. Pure rare. A z n00bów można się pośmiać na gildiowym ;)