Sakura no Ki

johnreactor

Troche to nostalgicznyh topic bedzie, za co z góry przepraszam młodzież Wink

(chociaz kto wie? moze sie z tego cos wesołego urodzi;) )
Anyway.
Rozjechaliscie sie nam ludzie z klubu po całej Polsce. Z paroma kontakt wogule sie urwał. Nic nie słychac. Żadnych wiadomosci. Jesli jednak wpadliscie na to forum to powiedzcie co sie teraz z wami dzieje. Co porabiacie? Gdzie mieszkacie? Co psujecie? :>

U mnie wiele sie nie zmieło od czasów pierwszej "fali" Wink

Nadal mieszkam gdzie mieszkam. Nadal jeżdże do białegostoku do klubu zeby spotykac sie z ludzmi.
Z wiekszych zmian to:
- Skonczyłem studia. Mozecie mówic do mnie per panie Magistrze Wink

- Znalazłem prace. Produkję Spam. Czyli reklamy Wink

A dokładniej to robię jako grafik w studiu reklamowym po drugiej stronie ulicy, niemal na przeciwko mojego domu.
- Dochrapałem sie własnych 4-ech kółek. Nissan Primera P11 sedan jakby kogos ciekawiło Wink

- Wreszcie Mam swój pokój Wink

To chyba tyle. Jesli macie jakies pytania to walcie smiało Wink

Ookami-san

No Recu - gratulacje tak btw, ale przeciez nie o to chodzi w tym topicu.

Masz racje - ludzie, ktorych znalismy, z ktorymi sie spotykalismy, jeszcze nie tak dawno - ile to? 4-5 lat temu? Wydaje sie jakby to bylo wczoraj :/ - niestety, taka juz kolei rzeczy - ludzie przychodza, ludzie odchodza - Ech... co ja bym dal za powrot do starych czasow - 'Las Vegas' - slynny salon gier, w miejscu ktorego stoi teraz 'Zolty Smok' - ech... wspomnienia wracaja.

Jakby mnie ktos po nicku nie kojarzyl - to ja, Oskar =) - niestety, ja nie mam czym sie pochwalic, zadnymi szczegolnymi osiagnieciami w moim skromnym zyciu. Dalej mieszkam tam gdzie mieszkalem, z jednym tylko wyjatkiem - mam wlasne (tzn komunalne) mieszkanie, mam komputer (jeszcze dziala =D), internet, kota co sie Nala nazywa, nowe zainteresowania, nowych znajomych, zepsuty rower na balkonie itp itd.

Tak wiec jak trafiliscie jakims cudem na te forum, zapraszam w imieniu calej, ze tak sie wyraze, Starej Gwardii, do czestego odwiedzania stronki, brania czynnego udzialu w zyciu forum-owiczow, oraz do odwiedzin (na to szczegolnie licze) miejsca narodzin wspanialego klubu jakim jest "Sakura no-Ki".

Tymczasem zegnam sie i pozdrawiam - przybywajcie gesto i czesto =)

Ananke

Noo i ja tu trafiłam moi kochani. Oczywiście gdyby Paweł mi o forum nie powiedział, nadal bym nic nie wiedziała. I tu uściski dla Pawła <ściska>.
No u mnie troche jednak nowego.
Mieszkam gdzie mieszkałam, bo nie zdałam do Wawy i teraz nie żałuję Smile

Kierunek mi b.odpowiada (jakby ktoś nie wiedział: pedagogika kulturoznawcza)
śpiewam w chórze, co teraz jest chyba moją największą pasją Smile

Ale ta pasja zajmuje dużo czasu (i dobrze Smile

)
Mam nowych wspaniałych znajomych podzielających moje pasje.
Mam nowy fryz Razz

ale o nim sie przekonacie jak przyjdę do klubu Razz

A poza tym jestem jeszcze bardziej zakręcona niż przedtem i jeszcze większa optymistka Smile

Nie łamię już ręki Smile

Poza tym... chyba po staremu Smile

Jak coś mi się przypomni to dopiszę

student

Czesc , dawnosmy sie nie nie widzieli.
Ksywke student chyba wszyscy (ci starsi Razz

) pamietają, wiec przy niej zostalem.
Teraz siedize w wawie, dochrapalem sie swojego M3 , no ale kredycik mi na plecach lezy wiec pracuje aby go splacic.
POzatym wszystko spoko.
U boku piekna dziewczyna w piewnicly rower ktorym przyjezdzalem na pierwsze spotkania do klubu Very Happy

, Las vega to byly czasy, szkoda ze czlowiek tak szybko wchodzi w te dorosle zycie
Ps. dzieki Bogdan za namiary na forum

Ookami-san

normalnie szczeka mi opadla i potoczyla sie nie wiadomo gdzie (bede jej szukal przez najblizsze godziny Very Happy

) - no prosze kto sie w koncu odezwal, no no Smile

Wpadnij do Bialego czasem - ew daj namiary na gg/tlena (moje gg to (edited by admin dla twojego dobra. wylij swoj gg przez PW) - odezwij sie czasem - pozdro

johnreactor

Hoho:) kogo to moje oczy czytają Smile

Pozdro Student. (choc teraz to juz raczej Magister Very Happy

)

Oskar nie dawaj swoich gg na forum, bo ci spamerzy wyniuchają i utoniesz wsrod zaproszen od "sexownych i napalonych laseczek". To samo dotyczy e-maili. Radze załatwiac takie sprawy przez PW. Zedytowałem ci twojego posta.

student

Ookami-san

o Akirze nie pamietam ale GitS a owszem - rowniez w I LO - pamietam nawet kiedy to bylo - dokladna data to 16.01.1998 - dzien mojej 100-dniowki, hehe.
Student - jak ja przyszedlem do klubu (bodajze na poczatku pazdziernika 1997) to wtedy bylo zaledwie nas kilkoro (moze nawet 10 nas nie bylo - liczac mnie of coz)
Ehh.. to byly czasy - fajnie tak powspominac =)

clanah

Cześć, oldboje Wink

ciekawe, czy który mnie pamięta. Wink

Pamiętam seans Akiry, pamiętam seans GITSa, no i oczywiście Katsuko Kanemoto (obecnie Ishikawa), dzięki której - wydaje mi się - udało nam się spotkać dziewięć lat temu. A może dziesięć? Wink

Lata, lecą, nie ma dobrych anime, więc i zmieniają się zainteresowania. Wink

Białystok odwiedzam tylko, gdy muszę załatwić sprawy familijne bądź umówić fryzjera, taki los. Pochwalę się, że raz na ruski miesiąc Studenta widuję w stolicy, i jego piękną kobietę także. Wink

Z tematem mam tyle wspólnego, że GITS stoi na półce, pieszczony i chuchany, na Mayazakiego regularnie chadzam do kina, VHD wciąż jest w gronie ulubionych, a mój wybranek próbuje od trzech lat bezskutecznie a do dostać, a to utrzymać się na japonistyce, dzięki czemu z tematu choćbym chciała, to nie do końca wyszłam Wink

. Poza tym skutecznie nie finalizuję edukacji, mam dwie kotki, wynajmuję pokój (największemu wrogowi życzę współwynajmować mieszkanie), aktualnie sprzedaję muzykę i zajmuje mi ona większość wspomnianego pokoju.

Niemniej jak się wspomina, to chyba coś się kończy.........

Iiii to chyba tyle, salutuję starszemu pokojeniu. Wink

johnreactor

Witam koleżankę. Wink

Pamietam te spotkania z Katsuko. To było coś. Prawdziwa żywa Japonka. Do tej pory wspominam ciepło tamte chwile. Nauka Kanji, Prawdziwa Żielona Herbata, Gazety Japonskie i Evangelion na VHS`ach. No i nie zapominiany "engrish" Ktasuko. ^^ Heh, heh. Łezka sie w oku kręci.

wyle

Dobry temat Smile

Mnie rzuciło na Warszawę kilka lat temu i nadal się jej trzymam (jak na razie). Trochę przez ten czas podróżowałam po Polsce to tu to tam, jak i po świecie. Obecnie przygotowuję się do wyjazdu do Azji na trzy miesiące może pół roku, ale to za jakieś dwa lata. :q
Z bardziej przyziemnych spraw to kończę w tym roku magisterkę i będę dumną posiadaczką trzech literek przed nazwiskiem (yeyeye Very Happy

).
Jestem głównym administratorem yuri.pl oraz dobrym przykładem, że kobieca drużyna remontowa bywa 100% lepsza i sprawniejsza podczas remontu mieszkania niż faceci :q
acha, przez ten czas udało mi się dorobić dwóch kotów :q (to może nie to samo co samochód, ale to dobry autoalarm dla mieszkania). Smile

edit:
zapomniałam dodać, że swego czasu widziałam Harcerzyka (kojarzycie?). no i wielkim było moim zaskoczeniem, bo Harcerzyk żonaty już jest i mieszka w mojej rodzinnej wsi. mam rzut beretem do niego. Smile

mukashi

oj, student! ostatnio to chyba Cie widzialam jak wpadlam na Ciebie w metrze w Warszawie Smile

W ogole... jestem mile zaskoczona ze klub jeszcze taki prezny! nawet sie forum doczekal Smile

Sama mam kontakt tylko z kilkoma ludzmi przez FB (BCV! jak cie znam to za Chiny nie zalozysz tam konta, ale powiem ci ze Chiny sa mocno przereklamowane!).

Ja na obczyznie~ Od 4 lat w zasadzie mieszkam na Tajwanie, gdzie zrobilam studia magisterskie, teraz pracuje, i planuje zostac dorywczo instruktorka fitness (kto by pomyslal, co? XD). Nawet Japonie udalo mi sie odwiedzic pare lat temu, ale Tajwan mi jakos pasuje Smile

mangi tu wbrod~ koncerty japonskie sa Very Happy

sushi tanie jak barscz~ jest dobrze... niestety do Polski nie mam kasy jezdzic, ale w styczniu 2012 wpadne na tydzien, wiec musze jakos wyczaic gdzie i jak sie spotykacie teraz~!!!

Ide polowac na BCV'a na tym forum bo sie jeszcze tu nie zglosil~

Muka