|
Sakura no Ki Podlaskie Stowarzyszenie Miłośników Anime i Manga "Sakura no Ki"
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
wyle
-san
Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: z poczekalni
|
Wysłany: Wto 12:07, 21 Kwi 2009 Temat postu: stare czasy |
|
|
właściwie jak to było kiedyś. młodzież pewnie by chciała wiedzieć jak nasz klub się rozwijał na samym początku.
a ja osobiście jestem ciekawa innej historii, a mianowicie początków fandomów w Polsce. ciekawi mnie to bowiem obecnie pracuję nad historią yuri w Polsce no i jakby nie było trochę, a może bardzo przeplata to się z początkami fandomu anime (jakby nie patrzeć yuri to też anime).
i mam małe pytanie do wszystkich. Czy kojarzycie stronę Kyoshiro`s Venus Chamber? Przypomnę, że była to strona fanfikowa poświęcona Sailorkom, a przede wszystkim Wenus. Co się z nią stało, bo jak szukałam dwa lata temu coś na ten temat to nic nie mogłam znaleźć, tak samo zresztą jak teraz. Czy została gdzieś przeniesiona, bo to spora baza fanfikowa była, a jak nie to czy ktoś z Was ma może przynajmniej część tych fanfików?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
johnreactor
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2005
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Czw 1:09, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Niestety Kyoshiro`s Venus Chamber znikła z netu. A wielka szkoda. Kyoshiro to jeden z najlepszych pisarzy początków fandomu. Na szczęście parę jego fanfików przetrwało w moich archiwach. Jak chcesz to mogę udostępnić.
Ale ale. Pogrzebałem w necie i parę jego ficów przetrwało. Wśród nich mistrzowski "Pamiętnik znaleziony w Duppie"
[link widoczny dla zalogowanych]
Początki fandomu... to już będzie... 15 lat...
Ok. Jak to było? Ano na początku, jakby to rzekł Kononowicz, nie było niczego. 1993 rok. Polska budziła się z długiego postkomunistycznego snu. Wszędzie była bieda, popękane chodniki, straszące, rówież popękanym, tynkiem budynki i smutni, rozgoryczeni życiem ludzie. W kioskach można było kupić zaledwie 2-3 serie komiksów Marvela. Czasem trafiał sie rodzynek w postaci kolejnej części Thorgala. W telewizji leciały Gumisie i Królik Bugs. W tej szarzyźnie jedynym jasnym punktem były komputery.
Tam powoli, cienkim strumyczkiem, pod postacią gier, zaczęła płynąć japońska kultura. Nikt z graczy, nie wiedział co to było. Nikt nawet nie znał nazwy. To poprostu były gry które wyglądały inaczej i były fajne. W tej nieświadomości ludzie trwali przez 2-3 lata.
Bomba wybuchła kiedy w nieistniejącej już gazecie o grach - Secret Service, ukazał się artykuł Roberta Mr Root`a Korzeniowskiego. Root opisał w nim początki fenomenu jaki zaczynał opanowywać Europę i resztę świata, czyli japońskiej mangi i anime. Nie była to duża bomba. Ale znacząca. Artykuł sam w sobie był mały. Jedna strona. Krótki tekst, prześliczny rysunek lekko roznegliżowanej dziewczyny z mieczem i hasło: Manga. Dzięki temu ludzie, w tamtym czasie głównie młodzi gracze, dostali do ręki termin którym mogli nazwać to co im sie podobało i mogli o tym rozmawiać.
Rozmawiali i zaczęli się organizować. Przede wszystkim organizowano coś co dzisiaj praktycznie zanikło. Wymianę. Ten miał kolegę, który miał ojca który wyjeżdżał do Japonii służbowo i przywiózł mu mangę. Tamten miał matkę Japonkę która nagrała mu anime z telewizji. Inny pojechał do Stanów i stamtąd przywiózł figurki. Spotykali sie i wymieniali. A "zaraza" się rozprzestrzeniała
Kolosalną rolę odegrał tu internet. Dzięki niemu wszystko nabrało tempa i ze strumyczka przeobraziło sie w rzekę. Odbywało się to głównie dzięki kanałom IRC. Nawet dzisiaj to sie nie zmieniło bo IRC ciągle istnieje. Ludzie wchodzili na kanał i sie umawiali. Jeden drugiemu obiecywał, ze w zamian za to, ze on nagra mu coś ze swojej kolekcji, ten drugi nagra mu coś ze swojej. Nie było divixów. Królowały kasety VHS. Film z internetu? To była bajka rodem z Science-Fiction. W internecie tamtych czasów ściągało się obrazki i fanfiki. Technologia poprostu na to nie pozwalała. Zresztą co ja mówię ściągało. Wtedy je się pisało. To był własnie czas Kyoshiro Venus Chamber i fanfików z Sailor Moon - pierwszej serii, która wywołała zjawisko anime-kultu w Polsce. Mi sie właśnie wtedy "oberwało"
Dzięki fali zainteresowania Sailor Moon zaczeły sie pierwsze większe spotkania fanów. Zalążki przyszłych konwentów, były skromne. Na pierwszym organizowanym spotkaniu manogomaniaków o jakim wiem i miałem szczęście w nim uczestniczyć zjawiło sie raptem... 15 osób? I to w porywach, bo część ludzi wpadała tylko na parę minut. Rozmawialiśmy o różnych anime. Nie tylko o Sailor Moon. W tamtym okresie w nasze ręce wpadały juz różne anime, które do tej pory mają status klasyki, że wymienię chociażby Akirę, Patlabor czy Golgo 13. Aha. I Sakura juz w tamtym czasie istniała. Zaczeła działać o ile mnie pamięć nie myli gdzieś w okolicach 1995 roku. Spotykaliśmy sie, a jakże, na Warszawskiej w ówczesnym Las Vegas, które kolejno potem zmieniało nazwę na Żółty Smok, Kung-Pow, czy wreszcie teraz Hungaria. Ale wróćmy do fandomu.
Spotkania o których mówiłem z początku były rzadkie. 1-2 na rok. Ale z kazdym nowym spotkaniem grupka uczestników rosła. Na początku wystarczał mały pokój żeby nas wszystkich zmieścić. Potem namiot. Następnie potrzebny był cały dom. W końcu trzeba było wynająć cały sporej wielkości budynek. Pierwszym takim spotkaniem był Manga no Sekai 2 z 97 roku w Gdyni. Zjawiło sie na nim ponad 200 osób z całej Polski. Byłem tam. I ciągle pamiętam ten szok jaki przeżyłem, widząc tą salę pełną ludzi, którym tylko jedno w głowie było. Nie, nie sex. Anime To tego wtedy pragnęliśmy najbardziej, bo tego było najmniej. Konwenty tamtych czasów to głównie wielkie Main Room`y w których na dużym ekranie oglądało sie to czego nie było można łatwo zdobyć. Tradycja Main Room`u przetrwała nawet do dzisiejszych czasów, choć wyraźnie straciła na znaczeniu. Z sal projekcyjnych zmieniły się w sale pokazowe na których szaleją cosplay`owcy.
Ok. starczy tego. Na pisaniu tych wspominek zeszły mi 2 godziny. Jeśli ktoś chce żebym napisał o czymś więcej to niech da znać. Aha. Polecam zrobić sobie wycieczkę po kalendarzu i galerii zdjęć z konwentów na anime.com.pl
[link widoczny dla zalogowanych]
To nie odda klimatu tamtych lat, ale może da pewne wyobrażenie.
Dobrej nocy
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez johnreactor dnia Pią 15:11, 24 Kwi 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Cegla
Prezes Klubu (ret.)
Dołączył: 27 Gru 2005
Posty: 508
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Mońki
|
Wysłany: Czw 22:42, 23 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
Rec napisał opowiadanie XD
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cegla dnia Czw 22:43, 23 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Nemo
high-san
Dołączył: 23 Wrz 2008
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2 Skąd: Starosielce
|
Wysłany: Nie 13:38, 17 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Boże, Rec, szczena mi opada ; o Chciało Ci się tak pisać? Jestem [jak już jestem] w SnK od 1.5 roku i mogę ponarzekać tylko na zimę, bo nie chce mi się chodzić do restauracji żadnych, a reszta nie chce siedzieć w parku bo im zimno ;3
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
johnreactor
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2005
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 15:01, 17 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
To mój najmilej wspominany okres życia. Pewnie że mi się chciało
Zima to czas próby dla noobów Przeżywają tylko najbardziej zatwardziali klubowicze
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
johnreactor
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2005
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Nie 15:02, 17 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Btw. słowa "noob", niedawno czytałem że zostało oficjalnie zatwierdzone do użycia w jezyku angielskim
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
mukashi
-chan
Dołączył: 15 Paź 2011
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 3:01, 15 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
true~ hahah, przeciez turlanie sie w sniegu z hentaiowcami to sama przyjemnosc a i park branickich piekny zima a zolty smok zarabia
johnreactor napisał: |
Btw. słowa "noob", niedawno czytałem że zostało oficjalnie zatwierdzone do użycia w jezyku angielskim |
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
johnreactor
Administrator
Dołączył: 26 Gru 2005
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/2
|
Wysłany: Sob 22:11, 15 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: |
a zolty smok zarabia |
Już nie. Zlikwidowali ze 3 lata temu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|