Sakura no Ki

Iwan

W związku z tym że , prezes i wiceprezes nie zawsze są obecni w klubie . Powołany zostanie drugi wiceprezes w postaci Pawła Bonifatiuka (Khordyn) , który sam zgłosił swoją kandydaturę co Ja oraz inni członkowie klubu przyjeli z aprobatą . Zaintersowany oprócz tego że często bywa w klubie jest osobą która posiada predyspozycje do objęcia niżej wymienionego stanowiska , zależy mu na rozwoju klubu . Kolejną zmianą w zarządzie jest wycofanie się z Komisj Koleżeńskiej Agaty Piotrowskiej , która w najbliższym czasie zostanie przez kogoś zastąpiona .

deedlit67

ciekawe ze o tym nie słyszałam xD
proponuje jeszcze powołać 3 vice prezesa oraz 2 skarbników, bo w końcu nie wszyscy maja komórki i internet a pieniądze w portfelu nie powinny leżeć bo ukraść ktoś może (tak mi to nie grozi ;>). przynajmniej wiadomo będzie że jak będzie problem to do któregoś prezesa vice prezesa czy vice vice prezesa można się zgłosić a że potem inni nie będą o tym wiedzieć to mało istotne <3
Może po prostu na miejsce Agaty dajcie Khordyna _^_

aoi

Z całym szacunkiem, ale to trochę bez sensu? Poza ostatnim weekendem nie było mnie jakiś czas na mangowym (praca, katowice i takie tam) i może dlatego o tym nie słyszałam, także tu się nie czepiam. Ale no to nie zmienia faktu, że trochę mnie to dziwi. IMO więcej ludzi w 'zarządzie'- większy problem, zwłaszcza z dogadywaniem się potem. Dla mnie to dokładanie sobie roboty i problemów, nawet jeżeli na takowe teraz nie wyglądają.
Działać w klubie można i nie będąc 2-gim vice. Jak ktoś się wykazuje to i tak się go słucha i bierze pod uwagę jego zdanie. I tak jak mówi Deed, zwolniło się miejsce Agaty. Jeżeli bardzo mu zależy i koniecznie chce pełnić jakąś funkcję to miejsce jest wolne. Nigdy nie bawiliśmy się w jakieś vice vice prezesowanie i uważam, że nadal nie powinniśmy. Może ja przyjdę następnym razem i powiem 'Hej, chodzę n-ty rok do klubu, może dostane jakieś ważne stanowisko?". Na prawdę Khordyna lubię, ale tu nie chodzi o jego osobę (dla mnie równie dobrze mógłby być to ktokolwiek inny) tylko o jakieś dziwne ustalenia, które mijają się z celem. Nikt nie wymaga od prezesa żeby był co tydzień, więc tłumaczenie, że 'często bywa w klubie' nie jest dla mnie argumentem. A kolejne przytoczone 'za', czyli że posiada predyspozycje i zależy mu na dobru klubu, jest dla mnie opisem co najmniej połowy osób z mangowego. Bo gdyby nam nie zależało, nawet byśmy do klubu nie przychodzili.
Jako, że dopiero teraz się o tym dowiaduję i jak widzę DeeD też, a że obie jesteśmy w sądzie koleżeńskim to myślę, że mogę w naszym imieniu prosić o ponowne przemyślenie sprawy :).

Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam i że nie wygląda to jakoś agresywnie z mojej strony. Zawsze staram się być miła i tak jest tym razem. Widzę więcej 'przeciw' niż 'za' więc się wypowiedziałam. I szkoda, że wcześniej nie zostało to poruszone na forum (zanim poniekąd decyzja została podjęta), gdyż nie każdy, zarówno członek, jak i prezes - nie ma obowiązku bywania na spotkaniach co tydzień.

Kotori

O ile mi wiadomo, w klubie zawsze była funkcja drugiego vice, chociaż nie zawsze była obsadzona. Więc nie wiem skąd te oburzenie XD

aoi

Wytłumaczyłam przecież, że to nie żadne oburzenie tylko moje 'ale'. Warto doczytać do końca O_o.
Jest prezes i jest vice. 2gi vice? Skoro był wcześniej to dlaczego nie został wybrany od razu przy ostatnich wyborach skoro był potrzebny? Każdy wiedział jak często chodzi na mangowe. Można takie rzeczy przewidzieć albo zwrócić na nie uwagę, zwłaszcza kiedy obejmuje się takie stanowisko, a nie nagle po jakimś czasie dochodzić do takiego wniosku. A nawet jeżeli już zmienia się zdanie to takie wybory a'la

mihoshi

Słuchajcie misie, jako vice zgłaszam sprzeciw tej inicjatywie. Po pierwsze, z całym szacuneczkiem, ale nie ma obsadzania kolegów na stołkach, bo się tworzy niepotrzebna biurokracja. Zarząd nie musi być co tydzień na mangowych, jak Deed powiedziała - wszyscy komórki i internety mają, jak coś trzeba, to proszę pisać (jak ktoś nie ma mojego numeru to zapraszam na priv).
Po drugie, jakis odłamek klubu (np. ja i Aoi) wciąż ma wakacje, ergo wyjezdza. W czasie roku akademickiego wszystko sie unormuje i moge obiecać w imieniu wiekszości studentów, że będziemy się czesciej pojawiać ;)
Także nie ma potrzeby wprowadzania vice vice dyrektora.

A, i na nastepny raz prosze o informowanie WSZYSTKICH członków zarządu o jakis zmianach, nie wybranych.